Cyprian Kamil Norwid - zdjęcie

Cyprian Kamil Norwid

Jeden z największych polskich poetów, myśliciel i artysta, reprezentant tzw. drugiego pokolenia romantyków. Twórca o tragicznym losie, odtrącony i niezrozumiany przez swoją epokę, zapomniany już za życia.
Często ciężko pojmowany również przez potomnych. Twórczość Norwida to dziedzictwo i jednocześnie namiętna krytyka romantyzmu, stanowiąca jego oryginalne rozwinięcie i dopełnienie.

Nota biograficzna

Urodził się 24 września 1821 r. jako syn ubogiego szlachcica osiadłego w Laskowie-Głuchach w okolicach Radzymina. Po śmierci matki (1825) dziećmi opiekowała się babka. W roku 1831 ojciec zabrał rodzinę do Warszawy, gdzie zmarł w 1835 r. Do roku 1837 Cyprian uczył się w gimnazjach warszawskich. Jednak zamiłowanie do rysunku i rzeźby skłoniły go, by kształcić się w tym kierunku. Przeniósł się do szkoły malarskiej, rozpoczynając jednocześnie rozległe i gorliwe, trwające całe życie samouctwo.

Niezwykle utalentowany próbował swych sił nie tylko w malarstwie, ale również w poezji. Jego pomyślny debiut literacki przypadł na rok 1840. Wiersze młodego Norwida (np. „Pióro", „Pigmalion"), czy próby prozatorskie („Łaskawy opiekun, czyli Bartłomiej Alfonsem") krytyka i czytelnicy przyjęli ciepło i życzliwie.

We wczesnej twórczości Norwida zaznacza się silne poczucie przynależności pokoleniowej, jak również odrębności jego rówieśników, których młodość, przypadająca na czasy po klęsce powstania listopadowego, „przemieniła się w rozpacz". W debiucie Norwida również można odczuć jego przyszłą postawę - niestrudzonego poszukiwacza wiecznych źródeł piękna i doskonałości. Poeta do końca swej twórczości był wierny młodzieńczym ideałom sztuki surowej, bezwzględnie prawdziwej i wiernej sobie, nie idącej na żadne ustępstwa, nawet za cenę upragnionej sławy.

Odbywa kilka wędrówek po Polsce, poznając bliżej przyrodę rodzimą, lud i jego obyczaje, co wywarło duży wpływ na jego dalszą twórczość. Następnie w roku 1842 wyjeżdża za granicę, by już nigdy nie wrócić do Polski. Zwiedza Włochy i Niemcy, studiuje rzeźbę we Florencji. Podziwia Rzym, Wenecję, Neapol i rodzą się w nim rozmyślania oraz wrażenia będące ważnym impulsem dla jego twórczości. Ponadto niespełniona miłość do poznanej we Włoszech pięknej Marii Kalergis rzuca cień na życie poety, potęgując jego samotność i smutek.

Wyjeżdża na studia do Berlina, gdzie zostaje aresztowany przez władze niemieckie za kontakty z polskimi konspiratorami. Po wypuszczeniu z więzienia i odebraniu prawa powrotu do kraju wyjeżdża do Belgii, a następnie do Włoch (1847). Tam podejmuje na nowo ambitne prace artystyczne i literackie, poznaje Zygmunta Krasińskiego i Adama Mickiewicza, wpada w wir wydarzeń Wiosny Ludów. Poglądy konserwatywne i ortodoksyjnie katolickie nie pozwoliły mu odnieść się z entuzjazmem wobec ruchów rewolucyjnych, co skłóciło go z większością polskich emigrantów (m.in. z Mickiewiczem). W tym czasie powstają: „Niewola", „Pieśni społecznej cztery strony" (1849), „Zwolon" i „Promethidion" (1851) oraz „Wanda" i „Krakus" (1851).

W roku 1849 Norwid wyjeżdża do Paryża, gdzie, z wyjątkiem paroletniej przerwy, będzie przebywać aż do śmierci. Tam zaprzyjaźnia się z umierającym Chopinem i ze Słowackim. Muzyka genialnego kompozytora oraz urok i namiętność strof Słowackiego, a także prowadzone z nim dyskusje o roli sztuki i piękna poeta uwiecznia w „Czarnych kwiatach" i „Białych kwiatach" (1856).

Siła indywidualizmu pozwala mu nadal trwać na samotnej i trudnej drodze oryginalności. Norwid wciąż pozostaje na uboczu, podejmując świadomie polemiczny charakter twórczości, pełnej światopoglądowych założeń romantyzmu, jednak poddawanych krytycznej refleksji - dla Norwida romantyzm to wielki oponent.

Również w nim samym tkwi pewien konflikt - wahanie, samotne błądzenie, trudność wyboru drogi ideowo-artystycznej. Norwid z jednej strony podziwia bohaterstwo rewolucjonistów, żywo odczuwa krzywdę ludzką, a jednocześnie wiara w konieczność cierpienia i w rządzący światem boski ład rodzą w nim niechęć do działań rewolucyjnych.

Wewnętrzne rozdarcie oraz dziwne, surowe, skomplikowane i pozbawione powabu wiersze Norwida na tle poezji romantyków (pełnej blasku i ognia, patetycznej, muzycznej) sprawiły, że tragicznie rozminął się ze swoją epoką.

Norwid daremnie walczył o zrozumienie i uznanie, co doprowadziło go do depresji. Pozbawiony wsparcia rodziny i środków do życia w 1852 r. wyemigrował do Nowego Jorku. Jednak również tam dotknęła go bieda i trawiło głębokie osamotnienie. Z głębokiej nostalgii za krajem i z bólu wygnańca rodzi się piękny wiersz „Moja piosnka [II]". W roku 1854 wraca już na stałe do Paryża.

Wciąż walczył o utrzymanie się z prac artystycznych i pisarskich, o własną niezależność oraz o socjalne i narodowe uznanie roli artysty. Walka ta pozwalała mu doskonalić swą sztukę, bogacić osobowość, osiągnąć dojrzałą mądrość i pokorę - choć poeta tracił siły, jego pióro stawało się doskonalsze. Gorycz, ból, żal, ale i duma twórcza rodzą obrachunkowy i proroczy wiersz „Klaskaniem mając obrzękłe prawice".

W latach 1855-1862 Norwid rozwijał swoje poglądy estetyczne („Białe kwiaty", „O sztuce", „Wykłady o Juliuszu Słowackim"), osiągając dojrzałe i nowatorskie formy wyrazu artystycznego cechujące się bogactwem tematycznym, gatunkowym i rodzajowym („Wesele", „Szczęsna", „Próby", „Bransoletka").

Poeta nie pozostawał obojętny na walkę innych narodów o wolność, czemu dawał wyraz w swej twórczości. Również czujnie nasłuchiwał wieści z Polski. Bardzo boleśnie przeżył losy powstania styczniowego. Pod wpływem tych wydarzeń powstał słynny wiersz „Fortepian Szopena".

Ostatni okres twórczości Norwida przynosi utwory najdojrzalsze artystycznie. Powstają wówczas „Vade-mecum", „A Dorio ad Phrygium", „Milczenie", „Rzecz o wolności słowa", „Za kulisami", „Pierścień Wielkiej Damy", „Kleopatra i Cezar", „Ad leones".

Mimo izolującej go od otoczenia głuchoty (nabawił się jej w więzieniu) oraz opinii dziwaka, zawsze otaczali go ludzie przyjaźni, będący pod urokiem jego osobowości i ceniący jego mądrą erudycję.

W 1877 roku osiadł w podparyskim przytułku św. Kazimierza. Zmarł w biedzie i osamotnieniu 23 maja 1883 r. W roku 1888 został przeniesiony do polskiego grobu zbiorowego w Montmorency. Urna z prochami poety w 2000 r. spoczęła w „krypcie wieszczów" w Katedrze Wawelskiej.

Norwid po upływie długich lat został odkryty w okresie Młodej Polski przez Zenona Przesmyckiego (Miriama). Jednak do dziś nie zawsze jest on rozumiany - jest to poeta niełatwy, często nieczytelny, niejasny i jego trudna twórczość wymaga od czytelnika znacznego wysiłku myśli.

Cyprian Kamil Norwid

Twórczość

Dialog zmarłych - akwaforta, sucha igła
Pytania - akwaforta

Liryki
Bema pamięci żałobny rapsod
Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie
Do obywatela Johna Brown
W Weronie
Italiam!, Italiam!
Moja ojczyzna
Pieśń od ziemi naszej
Vade-mecum
Moja piosnka II

Poematy
Wesele. Powieść.
Pompeja
Niewola. Rapsod
Promethidion. Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem
Szczesna. Powieść
EPIMENIDES. Przypowieść
QUIDAM. Przypowieść
Fulminant. Rapsod
Że piękno to jest...
Rzecz o wolności słowa
Assunta

Prozy
Łaskawy opiekun, czyli Bartłomiej Alfonsem
Wyjątek z pamiętnika
Czarne kwiaty
Białe kwiaty
Bransoletka. Legenda dziewiętnastego wieku
Cywilizacja. Legenda
Ostatnia z bajek
Milczenie
Pamiętnik Podróżny

Nowele
„Ad leones!”
Stygmat
Tajemnica lorda Singelworth
Archeologia
Dwie powieści

Dramaty
Noc tysiączna druga.
Wanda (1851)
Krakus. Książę nieznany
Słodycz
Aktor.
Pierścień Wielkiej Damy, czyli Ex-machina Durejko
Kleopatra i Cezar
Za kulisami

Obrazy
Cyprian Kamil Norwid stworzył kilka obrazów olejnych. Do dziś przetrwały tylko cztery.

Inne
Listy
Do Najświętszej Panny Maryi. Litania

© Ludzie.info | Kontakt

Ludzie.info